niedziela, 8 listopada 2015

Pigwa w syropie z imbirem

Kolejną moją propozycją z serii "coś do herbatki" jest syrop z pigwy z imbirem. Pigwy są z mojego ogródka dlatego mam pewność, że nie były pryskane i są bez żadnej chemii.
 Na blogu możecie już znaleźć syrop z pigwy, cytrynki z miodem i imbirem oraz wkrótce pojawią się cytrynki w miodzie.

Składniki:

  • 1 kg pigwy,
  • ok. 700 g cukru,
  • ok. 7 cm korzenia imbiru.

Przygotowanie:

Pigwy myjemy i osuszamy.  Pigwę kroimy w plasterki (większość pestek starałam się usunąć, ale i tak niektóre zostały:)) i układamy warstwami w wyparzonych słoiczkach, każdą warstwę przesypujemy cukrem. Na każdej warstwie układamy plasterek imbiru. Słoiczki zakręcamy na 24-48 godzin. Co kilka godzin potrząsamy. Po tym czasie przełożyłam pigwę wraz z syrop do miski i dokładnie zamieszałam i ponownie rozłożyłam owoce z syrop do słoiczków. Słoiczki pasteryzowałam 15 minut od momentu zagotowania wody. Po kilku miesiącach pigwa wraz z syrop zmieni swój kolor na brunatny.


4 komentarze:

  1. ja robię sam syrop, a osobno kawałeczki pigwy do herbaty. Ale z imbirem musi być pyszne.. takie rozgrzewające :)

    Ja z rozgrzewających przetworów robię cytrynki z rumem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przymierzam się do zrobienia samej jakiegos domowego syropu :) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zawsze robię syrop z samej pigwy, nie dodawałem nigdy imbiru :) jestem ciekawa jak smakuje taki syrop z jego dodatkiem :)

    OdpowiedzUsuń