poniedziałek, 3 kwietnia 2017

"W co się ubrać" Granna

Kolejna  propozycja mojej ulubionej firmy Granna to gra "W co się ubrać".
No bo w co się ubrać gdy na dworze pogoda lub niepogoda... może kalosze na deszcz, a słomiany kapelusz na słońce? A czy kalosze można połączyć z kapeluszem? Jak łączyć wzory i kolory? Czy to prosta sztuka ubrać się czy coś skomplikowanego?



 

W środku znajdziemy 54 kolorowe ubranka na różne okazje i warunki pogodowe oraz 12 kartoników z propozycjami strojów. Wszystkie karty są wykonane z trwałego kartonu, kolorowe i lakierowane. U nas została przetestowana przez córkę w wersji najprostszej, gdzie zgodnie z gotowymi szablonami córka ubierała laleczki, choć po jakimś czasie zaczęła tworzyć własne stroje dla laleczek.
Mieliśmy już różne gry tego typu- magnetyczne i drewniane. Ubranka na magnes dość szybko nam się popsuły, zaczęły się rozwarstwiać, a z pudełka odpadła plansza, co jednocześnie popsuło komfort grania. Układanka drewniana zaś nie miała gotowych szablonów z których dzieci mogą podpatrywać gotowe stylizacje (szczególnie te najmłodsze- ucząc się przy tym spostrzegawczości). Dlatego ta gra jest dla Nas strzałem w dziesiątkę- solidna, trwała, zawiera wszystkie potrzebne elementy i dostarcza mnóstwo zabawy i radości.

Drugą propozycją gry jest wersja trochę trudniejsza dla stylistów i projektantów mody. Obuwie i czapeczki na 4 kartonikach powtarzają się i tu trzeba się naprawdę spieszyć. Kto pierwszy ten lepszy, nakryć głowy i bucików nie starczy dla wszystkich.  Ten kto pierwszy zdobył buciki ma pierwszeństwo do skompletowania całego stroju.


Warto dodać, że dzieci uwielbiają takie gry, gdzie mogą się wykazać kreatywnością i samemu pobawić się w stylistów i projektantów mody. Ponadto gra ćwiczy koncentrację uwagi i refleks.Dzieci uczą się jaki jest odpowiedni strój na daną pogodę, utrwalają nazewnictwo części garderoby oraz utrwalają nazwy kolorów.

Zdecydowanie już dwulatki zaczną sobie radzić z ubieranie laleczek, jednak muszą być pod opieką rodziców, gdyż małe buciki czy czapeczki mogą znaleźć się w buzi maluszków zamiast na laleczkach :)







6 komentarzy:

  1. Kupowałam podobną zabaweczkę mojej córce jak była mała. :) Pamiętam, że kosztowało to grosze i zabawy było na pół dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna dla małych dziewczynek, które często bawią się w modelki :)

    OdpowiedzUsuń