poniedziałek, 4 listopada 2019

"Uwierz w Mikołaja" Magdalena Witkiewicz

"Uwierz w Mikołaja" nowa, świąteczna powieść wydawnictwa Filia.



Lubię ten czas, gdy mogę poczuć świąteczną atmosferę trochę wcześniej, wczytując się w takie powieści jak ta :) Główna bohaterka to Agnieszka- moja imienniczka. Postanowiła pojechać na święta do babci, która ostatnio wydawała się dziwnie podejrzliwa, bo nie chciała by wnuczka ją odwiedzała. Gdy dziewczyna pojechała na Kaszuby dom babci stał pusty. Musiała sama napalić w piecu, dobrze że babcia zostawiła zapasy jedzenia na 40 dni :) Kaszuby totalnie zasypał biały puch z nieba i nie szło się nigdzie ruszyć. Babcia tymczasem spędzała czas w Happy Endzie hospicjum, tylko wyłącznie dlatego, że złamała nogę. Na drugi dzień Agnieszka myślała, że ma omamy bo z szopy wyszedł prawdziwy Mikołaj. Prawdziwy dlatego, że miał naprawdę na imię Mikołaj oraz był w stroju świętego Mikołaja :) Jak się okazało to brat jej najlepszej przyjaciółki, choć wcześniej nie darzyli się wielką sympatią, to teraz chcąc czy nie chcąc musieli spędzić ze sobą kilka dni ;)

W książce jest jeszcze rozgrywany drugi wątek o 5letniej Zosi i jej mamie, które nie mają najlepszej sytuacji w życiu, ale obie pragną na Święta mieć wielką choinkę :) Warto wierzyć w marzenia, bo wtedy się spełniają :)

Książkę przeczytałam bardzo szybko, brakowało mi tylko trochę więcej klimatu świątecznego- pieczenia pierniczków, ciast, przygotowania ryb oraz światełek, bombek itp... Co prawda był mały epizod robienia pierogów i uszek, ale to za mało by poczuć tą świąteczną atmosferę. Ja wiem, że autorka pisała tą książkę w lato, przy największych upałach i słuchała kolęd by poczuć ten klimat :D Nie łatwo latem pisać świąteczne powieści :) Jednak to taka moja jedyna uwaga, poza tym fabuła bardzo ciekawa, wciągająca. Można powiedzieć, że Magdalena Witkiewicz po raz kolejny mnie nie zawiodła :)

2 komentarze: