Tata konik morski ma dziesięcioro dzidziusiów. Liczy, liczy, liczy i tylko dziewięć. Gdzie się podział dziesiąty konik? No to zaczynamy szukać :)Trzeba odkrywać i zaglądać wszędzie: pod kamieniem, za rafą koralową, za ślimakiem, za muszlą.... nigdzie nie ma konika, a co się kryje pod tymi rzeczami pod które zaglądają? Gdzie był ukryty ostatni konik morski?
Bardzo fajna, odkrywcza i mega ciekawa książeczka z okienkami, pod każdym okienkiem coś się dzieje ciekawego. Samego zakończenia chyba nikt by się nie domyślił i nie zgadł gdzie mógł ukrywać się konik morski :) Z tą książeczką dzieci na pewno opanują naukę liczenia do 10. Kolorowe grafiki zachęcają do tego, że chce się wracać do tej książeczki. Dodatkowym plusem są zaokrąglone rogi w książce co sprawia, że książeczka jest bezpieczna dla maluszków.
pomysłowa ta książeczka. Pozdrawiam, Wiolka.
OdpowiedzUsuń