"Niedobry pasterz" wydawnictwa Cztery Strony to drugi tom tej trylogii.
"W podolsztyńskim lesie zostaje brutalnie zamordowana piętnastolatka.
Ślady na ciele oraz ubraniach wskazują, że morderca jest wyjątkowo
bezwzględny.
Kiedy w kilka dni po odnalezieniu zwłok okoliczny pijak przyznaje się do
winy, sprawa wydaje się zamknięta. Do momentu, gdy na komisariat
przychodzi ksiądz miejscowej parafii i oznajmia, że to on zabił
dziewczynę.
Presja mediów i społeczeństwa, by znaleźć mordercę, jest na tyle duża,
że policja zwraca się do Zygmunta Rozłuckiego. Jednak psycholog
podejmuje śledztwo dopiero wtedy, gdy do Olsztyna przybywa żądna władzy
dziennikarka Janczewska.
Działając w duecie, przysporzą sobie wielu wrogów, a ich własne życia znajdą się w śmiertelnym niebezpieczeństwie."
Jest to kolejna książka, która zaczynam czytać, nie wiedząc, że wcześniej był wydany pierwszy tom :) Ale czy można się połapać? Można :) Na pewno łatwiej by było, gdyby zaczęła od "Zakładnika" jednak autor zadbał o to by kilka wspomnień uwiecznić w tej książce, dzięki którym łatwiej mi było poznać losy poprzedniej części.
W lesie
zostaje znalezione ciało piętnastoletniej dziewczynki. Po śladach na ciele można się domyślić, że to była dość brutalna śmierć. Gdy już prawie wiadomo kto jest sprawcą, pojawia się ksiądz, który ujawnia, że on zabił tą dziewczynkę. Sprawy trochę się komplikują, bo ksiądz jest dość uparty w swoich przekonaniach, a brak dowodów sprawia, że nie mam podejrzeń na innych przestępców.
Kolejna dobra książka jaką ostatnio czytałam (coś mam farta do dobrych książek ostatnio:)) . Zakończenie również mało przewidywalne i dość zaskakujące.Teraz czekam na trzeci tom, bo mam nadzieję, że taki się pojawi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz