"Zapraszamy do pięknego pensjonatu położonego wśród wysokich, starych drzew, w którym każdy może znaleźć to, czego szuka. Wystarczy tylko chcieć.
W niedawno wyremontowanym pensjonacie Leśna Ostoja sezon trwa cały rok. Oddelegowani przez szefa pracownicy Konsultraku, muszą kolejno opiekować się hotelikiem i jego gośćmi. Niektórzy z nich traktują to zadanie z entuzjazmem, inni ze złością, a jeszcze inni wiążą z nim duże nadzieje. Jedno jest pewne: każde z nich wyjedzie z uroczego Drzewia bogatsze o nowe doświadczenia, niezwykłe wspomnienia i… wiedzę o sobie.
Usiądźcie wygodnie w fotelu z filiżanką herbaty i spędźcie parę wspaniałych chwil w Leśnej Ostoi. Rozkoszujcie się jej zielonym sąsiedztwem i chłońcie niepowtarzalne zapachy przytulnego domu, który po remoncie stał się przystanią dla poszukujących ciepła i spokoju osób."
Jest to drugi tom powieści. Choć pierwszy czytałam, to początek tego tomu wydał mi się troszkę zagmatwany. Ciężko było mi się odnaleźć, poznać nowych bohaterów- a trochę ich było, ponieważ co miesiąc w pensjonacie zmieniał się nowy menedżer.
Zatrudnione osoby w pensjonacie Leśna Ostoja miały naprawdę co tam robić, pracy im nie brakowało. W książce znajdziemy podział na miesiące, a każdy miesiąc to nowe zatrudnione osoby. Dzięki temu trochę łatwiej się odnaleźć wśród tylu nowych imion pojawiających się w powieści.
Ja osobiście największą sympatią obdarzyła Justynę, która widać, że wkłada całe swoje serce w to co robi. Jej poczucie humoru i spryt od razu sprawił, że zyskała u mnie duży plus. Z każda kartką przewracaną jej historia przyciąga nas niczym magnes, że chce się więcej poznać ją i jej życie.
„Rok w Pensjonacie Leśna Ostoja” to książka warta przeczytania, choć zagmatwana na początku to później się rozkręca. Jest to powieść lekka, idealna na wiosenne wieczory. Piękne opisy przyrody, sprawiają, że chociaż jeden weekend chciałoby się spędzić w tym Pensjonacie.
polecam :)
OdpowiedzUsuń