czwartek, 11 lutego 2021

"Północna zmiana" Hanna Greń

 

Autorkę Hannę Greń już miałam okazję poznać przy jej wcześniejszej książce "Więzy krwi" wtedy książka bardzo mi się spodobała, dlatego postanowiłam sięgnąć po jej nowość "Północna zmiana"  pod wydawnictwem Czwarta Strona.


Akcja rozpoczyna się się w latach 80-tych, w czasach PRL-u. Z reguły nie koniecznie przepadam za książkami, które mają wplecione elementy historii (historia nigdy nie była moim mocnym przedmiotem). Jednak tutaj jest to tak jakoś fajnie opisane, że w ogóle mi to nie przeszkadzało, a nawet mi się spodobało. Autorka nie tylko przedstawia Nam ogólny obraz tamtych czasów, ale także skupia się na takich szczegółach jak stroje czy dokładnie opisuje sytuacje, gdy poszczególne produkty były na kartki.


Główną bohaterką jest Inga, która musi sobie poradzić sama u progu dorosłości. Nie jest jej łatwo, z racji tego, że problemy w domu, w pracy jej nie opuszczają. Jako osoba w młodym wielu bardzo wiele już przeszła, niektórzy w wieku dorosłym nie przeszli tyle w życiu co ona. Na pewno w książce nie brakuje tajemnic, sekretów. Praktycznie na każdym kroku coś Nas zaskakuje, coś rozczarowuje. Książka zdecydowanie trzyma w napięciu do ostatniej strony. Spodziewałam się tylko, że to będzie kryminał, tak jak w poprzedniej książce autorki, którą czytałam, a tu bym powiedziała że jest to książka obyczajowa z małym elementem kryminału. 


Polecam książkę, nawet tym co nie lubią książek historycznych, tak jak ja :)

3 komentarze: