"Grzechy mojej siostry" Olga Kruk

 

„Grzechy mojej siostry” to zdecydowanie thriller psychologiczny. Z każdą przewracaną stronę działo się coraz więcej. Rita i Lila to siostry, które wychowują się w rodzinie pełnej przemocy.  Siostry nie mają łatwego życia, tak naprawdę są zdane tylko na siebie. Nie mają nikogo innego komu by mogły zaufać, kto mógłby im pomóc w obecnej sytuacji. Kiedy każdy z nich wychodzi za mąż wydaje się, że już będzie lepiej. Każda z nich zasługuje na miłość, której tak naprawdę nie otrzymują. Bardzo trzymałam kciuki właśnie w tym momencie książki, bo akcja nabierała tempa, a na wierzch zaczęły wypływać co rusz nowe rzeczy. Choć przez jakiś czas straciły ze sobą kontakt to wraca on ponownie. Czy słusznie?

Muszę przyznać, że książka jest mega. Trochę przerażająca, ale mega wciągająca. Historia zupełnie nieprzewidywalna. W książce jak już wspominałam spotykamy się z przemocą domową- zarówno fizyczną jak i psychiczną. Nie jest to łatwy temat, ale cieszę się, że autorka go poruszyła. Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy ile dziecko w takiej sytuacji musi udźwignąć, często zdane tylko na siebie. Tutaj chociaż siostry miały siebie. A takie rzeczy dzieją się naprawdę i przypuszczam, że wcale nie rzadko...

 Niby wydawało mi się, że już znam zakończenie, że już wiem jak wszystko się zakończy. A tu boom i nagły zwrot akcji. Zakończenie mega nieprzewidywalne, a gdy zbliżamy się do momentu wyjaśnień... książki nie idzie odłożyć, gdy nie poznamy całej prawdy.

Uwielbiam thrillery psychologiczne, a ta książka na pewno pozostanie długo w mojej pamięci."Grzechy mojej siostry" to debiut literacki autorki. To nazwisko na pewno należy zapamiętać.  Książka wywołała u mnie nie tylko duże emocje, ale także łzy i pewnego rodzaju mętlik w głowie. 

Ta nowość do kupienie w księgarni Tania Książka.