czwartek, 1 kwietnia 2021

"Białe małe kłamstewka" Philippa East

 

"Białe małe kłamstewka" to mroczna powieść z tłem kryminalnym, tak bym określiła tą książkę.

"Chwila nieuwagi, siedem lat rozpaczy, poszukiwań, nadziei. Czy prawda przyniesie ukojenie?"

Główna bohaterka Anna White straciła swoją ośmioletnią córkę Abigail, to był moment, jedna chwila. Odwróciła się dosłownie na sekundę, a po córce nie pozostał żaden ślad. Mnóstwo ludzi zostało zaangażowanych w poszukiwania dziewczynki, jednak bez żadnego rezultatu. Nie było żadnego śladu po niej, nie pomogły ogłoszenia porozwieszane na ulicach. Nikt nic nie widział, nikt nie słyszał. Minęła siedem lat od tego wydarzenia, a dziewczyna zjawia się na komisariacie policyjnym. Zjawia się jakby nigdy nic się nie stało... A co tak naprawdę stało się naprawdę? Gdzie przebywała? 

Nie wiem czemu, ale bardzo lubię tematykę thrillerów o zaginionych dzieciach. Z reguły takie książki mają wciągającą fabułę, po prostu co chwilę się coś dzieje w nich. Gdy usłyszałam o tej książce w radiu, wiedziałam już,że muszę ją przeczytać. Okładka z dzieckiem idącym ulicą i tytuł jeszcze bardziej mnie zaintrygowały. A tytułowe  "białe" kłamstewka tak mnie zafascynowały, że po prostu musiałam poznać ich znaczenie.

Jeśli natomiast chodzi o samą fabułę to przyznam się, że spodziewałam się bardziej thrillera w tym thrillerze. Brakowało mi trochę mocniejszych scen, nie mam na myśli krwawych, bo przecież bez lejącej się krwi mogą być dobre thrillery. A mianowicie scen wywołujących gęsią skórkę. Momentami książka troszkę przynudzała, ale były też ciekawe momenty, a szczególnie chciałam poznać zakończenie.

Podsumowując "Białe małe kłamstewka" to książką o sekretach, konsekwencjach z minionych wydarzeń oraz tytułowych "kłamstewkach". Książka na prawdę zapowiadała się dobrze, później jednak trochę przystopowała w rozwoju wciągającej fabuły, niemniej jednak zakończenie mi się podobało.

nowość kupicie w księgarni Tania Książka.

2 komentarze:

  1. Muszę przeczytać, bo też o niej słyszałam w radio ;) Pozdrawiam Beti

    OdpowiedzUsuń