Książka "Facet na telefon" A.J. Gabryel

 

 

Książka "Facet na telefon" to zdecydowania  książka erotyczna. Pierwsze moje skojarzenia po przeczytaniu to nie tylko seks, ale także zdrada. Adam jest facetem na telefon, ma wiele klientek, praktycznie nie ma dnia by któraś z nich nie zadzwoniła i nie prosiła o spotkanie. Łączy je jedno- pieniądze, każda jest bogata i płaci nie małe pieniądze za noc z Adamem, bo przecież takie usługi kosztują i to nie mało. Każda pragnie czegoś innego, jedna szybkiego numerku, inna wieczoru w gronie przyjaciół...a potem nocy w hotelu. Dwie kobiety zostały zdradzone, w taki sposób, że ich mężowie okazali się gejami... przez co Adam był po prostu ich odreagowaniem, potrzebowały by ktoś je docenił, pragnął, pożądał... bo od męża geja żadna nie mogła tego oczekiwać....Niektóre natomiast, z reguły  singielki zakochiwały się w Adamie, chciały go mieć na wyłączność, były nawet w stanie mu wybaczyć jego dotychczasowe życie... ale Adam był nieugięty, oferował tylko seks bez żadnych zobowiązań. Miał też jedną zasadę - nie zapraszał nikogo do swojego domu, a tym bardziej swojego łóżka.

"Facet na telefon", książka którą posiadam, nie jest to pierwsze wydanie, natomiast jest to wznowione wydanie. W księgarniach można również dostać drugi tom. Celem Adama poza bieganiem, szybkim prysznicem i graniem w gry jest zaspokajanie kobiet. tyle o nim wiemy, brakowało mi trochę więcej dowiedzenie się o głównym bohaterze. 

Kiedyś tylko słyszało się o prostytucji kobiet, z dnia na dzień jednak coraz częściej pojawia się temat prostytucji wśród mężczyzn. Co raz więcej kobiet szuka skoku w boku, jedne z chwilowej słabości, a inne z sytuacji życiowej. Jest to na pewno sposób na zdobycie szybkiej kasy dla faceta w bardzo krótkim czasie. Niestety są to brudne pieniądze, jak dla mnie nie zarobione uczciwie, a kosztem wielu osób. Wielu osób zranionych, wiele związków przez to na pewno się rozpada, gdy prawda wychodzi na jaw. Blog, który Adam prowadzi podobno istnieje, ale nie mam zamiary tego sprawdzać... Zastanawiam się tylko czy to nie reklama, tak aby każdą czytelniczka weszła po przeczytaniu na tego owego bloga...

Tą nowość kupicie w księgarni TaniaKsiążka.pl.