"Odwilż" Zuzanny Gajewskiej wydawnictwa Prószyński i S-ka to trzeci tom z Eweliną Zawadzką. Jest to kryminał, powiedziałabym nawet, że dość mocny kryminał. Ja na szczęście takie lubię :)
Ewelina Zawadzka podczas spaceru znajduje zwłoki topielca. Ofiara to mężczyzna, którego zwłoki już jakiś czas znajdują się w rzece. Policja próbuje ustalić tożsamość mężczyzny, co wcale nie jest takie proste. Co chwilę na światło dzienne wychodzą nowe wątki, które wcale nie ułatwiają śledztwa, a nawet bym powiedziała, że wręcz przeciwnie...
Autorka porusza bardzo ważne tematy społeczne takie jak przemoc domowa czy hejt. Są to bardzo ważne i takie "dzisiejsze" tematy z którymi możemy spotkać się na co dzień. Dlatego warto o nich rozmawiać i wspominać.
Podobało mi się również, że główna bohaterka wcale nie jest taka idealna. Pomimo tego, że nie została wykreowana na osobę wszystkowiedzącą i taką, która powinna dawać przykład innym.. to można ją polubić :) Bo ma w sobie to "coś".
Książka bardzo przypadła mi do gustu. Choć nie czytałam jeszcze poprzednich tomów Zamieć i Burza, mówię jeszcze, bo zamierzam je nadrobić :) to nie przeszkadzało mi to w czytaniu. Autorka to co najważniejsze wspomina nam, także można powiedzieć, że jak czytałam to nie czułam, że coś pominęłam :) Czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Książka jest zdecydowanie kryminałem takim jak ja lubię, takim od którego nie można się oderwać. Polecam ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz