Pewnego dnia zostaje zamordowany naczelnik wydziału kryminalnego. Jego koledzy próbują rozwiązać tą zagadkę i starają się dowieść kto jest sprawcą. Marek- jeden z policjantów ma chorą na raka córkę. Na konto zrzutki wpływają mu przelewy od tajemniczego Alfy. jednak Alfa ma w tym swój cel...
Nie ukrywam, że postać Marka i jego rodziny porusza za serce. Ma trudną sytuację finansową, a łatwe pieniądze w zasięgu ręki. Choć jest to brudna forsa to jest to jedyny sposób by pomóc swojej córce. Właściwie jest to walka o życie. Wiele jest w stanie zrobić, poświecić i zaryzykować.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie, a kartki właściwie same się przewracają. Bardzo podobał mi się ten policyjny klimat. Widać, że autor ma ogromną wiedzę policyjną i całkiem sporo starał się Nam przekazać. Aż trudno uwierzyć, że to debiut.
Jedną rzeczą do której mogłabym się przyczepić to podobne nazwiska bohaterów- Barczyński i Barnecki. Jak dla mnie to zbliżone, przez co początkowo dość mi się myliły. Tym bardziej, że jeden to policjant, a drugi podejrzany (a właściwie podejrzliwym- chyba tak to było :))
Mam ogromne przeczucie, że to koniec i będzie kontynuacja. Wiele spraw zostało niedomkniętych i chciałabym dowiedzieć się jak potoczyły się dalsze losy bohaterów i ich rodzin. Także czekam na kontynuację :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz