Główna bohaterka Frieda spełania swoje marzenia w czasach, gdy priorytetem było znalezienie męża lub zdobycie fachu. Dziewczyna dostaje dostaje pracę w kamienicy państwa Schopenhauerów, gdzie ma pełnić rolę pomocy kuchennej. Niebawem zostaje znaleziona martwa w kamienicy jej ciotka, która również była zatrudniona u państwa Schopenhauerów. Czy morderca miesza wraz z nimi? A może morderca czyha tuż za rogiem?
Autorka przeniosła nas w czasy osiemnastowiecznego Gdańska, przedstawiając nam losy mniej zamożnych osób. Pokazała nam różnicę pomiędzy ludźmi zamożnymi oraz tymi mniej zamożnymi. Ich sposób życia oraz sposób radzenia sobie. Bardzo podobał mi się w książce wątek miłosny. Frida barzdo sympatyczna osoba, której nie da się nie lubić. Kibicowałam jej z całego serca, choć na prawdę miała trudne momenty w swoim życiu.
Książkę czyta się bardzo szybko, a fabuła wciąga niemal od pierwszych stron. Czekam z niecierpliwością na drugi tom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz