"Hotel Bertram" Agathy Christie wydawnictwa Dolnośląskie to 10 tom ze słynna Panną Marple.
Panna Marple udaje się na wakacje do Londynu, zatrzymuje się w hotelu Bertram. Hotel jest trochę staroświecki, nic się nie zmienił od ostatniego jej pobytu. Codziennie o 17 można napić się tradycyjnej herbatki. Panna Marple oprócz tego, że jest lokatorem to jest bacznym obserwatorem. Nic nie ujdzie jej uwadze. A z czasem pojawiają się zamachy, kradzieże, napady, wypadki... Także ma ręce pełne roboty ;)
Panne Marple zostaje wciągnięta w zawiłą sieć intryg. Podejrzane relacje, kradzieże, kłamstwa. Nie wiadomo kto mówi prawdę, a kto kłamie. A to wszystko otoczone staroświeckim stylem. Choć początkowo fabułą rozwija się dość powoli to później nabiera tempa. Pomysł na fabułę ciekawy i intrygujący. Panne Marple jak zwykle zadziwia swoim spokojem, odwagą i pomysłami...
Na koncie mam już kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt książek Agathy Christie. I mam swoje ulubione. Choć niestety "Hotel Bertram" nie trafił do mojej czołówki to na pewno jest wart poświęceniu mu uwagi ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz