1 kg karkówki,
przyprawa do karkówki,
6 marchewek,
2 łyżki masła,
1 łyżeczka cukru,
sól,
pieprz.
Przygotowanie:
Karkówkę myjemy i tniemy na kawałki ok 10 cm. Posypujemy je przyprawą do karkówki. Wkładamy do rękawa do pieczenia i zamykamy z obu stron. Wkładamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy przez godzinę. Początkowo pieczemy w 200 stopniach, a po 15 minutach zmniejszamy na 180 stopni. Marchewkę obieramy i kroimy w kosteczkę. Zalewamy ją wodą i gotujemy ok 8 minut. Wkładamy 2 łyżki masła, cukier i mieszamy. Gotujemy jeszcze 2 minutki, tak by nam się nie rozgotowała i przyprawiamy pieprzem i solą.
mniam mniam, marcheweczka uwielbiam! ;)
OdpowiedzUsuńNiby taka zwykła marchewka a jednak można ją na inny sposób (ja robiłam z mąką)...pomysł na karczek też smakowity i zdrowszy niż na patelni...pychotka;)
OdpowiedzUsuńdawno nie jadłam takiej słodkiej marchewki! pyszna!
OdpowiedzUsuńu mnie marcheweczka jest często ale karkówka rzadziej,bo tylko my z moim ślubnym Szczęściem lubimy. Piękna, soczysta..mniam, tylko co to za mieszanka do karczku? nie stosuję ale pytam z ciekawości
OdpowiedzUsuńu mnie akurat była to przyprawa z Knorra ;)
Usuńbardzo lubię taką marchewkę :-) a sposób na karkówkę muszę wypróbować, mój M. każde mięsko zje z radością :-)
OdpowiedzUsuń