![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU07TQGI-DmwfvTChpqKfih9IM08EyEmQSPX96gzTfUpyDgnzoLGCfKoS5JWGrtNtY3Pul3F_lBpwnVG6OUB51hMo_0bbqxH6EeMNLNsLc1FM5pAjgkCC8vmrX5yS_-LT6LipfM7v0ulg_/s280/P1140279.jpg)
kopytka:
- 0,5 kg ugotowanych ziemniaków,
- 1 jajko,
- 1 szklanka mąki,
- szczypta soli,
- 500 g schabu,
- 1 cebula,
- 1 kostka grzybowa,
- 1 garść suszonych grzybów,
- 2 łyżki mąki,
- sól morska, pieprz czarny.
Ugotowane i ostudzone ziemniaki przeciskamy przez praskę. Dodajemy
jajko, szczyptę soli i przesianą mąkę. Zagniatamy ciasto na kopytka.
Następnie posypujemy stolnicę mąką i odrywamy kawałek ciasta. Wałkujemy,
tak by powstała nam długi wałek o grubości ok. 2cm. Po ukosie kroimy
nożem kopytka o długości ok. 3cm. Do gotującej się wody wrzucamy kopytka
i gotujemy jeszcze ok 1 minuty od momentu wypłynięcia na wierzch.
Wyciągamy je łyżką cedzakową.
Schab dokładnie myjemy pod zimną wodą. Kroimy na kotlety i rozbijamy.
Smażymy je na rozgrzanym tłuszczu, aż do złotego koloru. W garnku
podgrzewamy ok. 1,5 litra wody, wrzucamy suszone grzyby i kostkę
grzybową- gotujemy. Do garnka wkładamy usmażone kotlety. Cebulkę
obieramy i kroimy w półksiężyce, podsmażamy ją na tym samym tłuszczu co
schab. Następnie wraz z tłuszczem przekładamy do garnka. Gotujemy ok.
godziny. Następnie sos zagęszczamy mąką.
Uwielbiam kopytka :) Zawsze robiłam je z mamą.
OdpowiedzUsuńmniam mniam pycha
OdpowiedzUsuńfajne:) choc w domu wieprzowiny nie jemy....ale kopytka to i owszem:))
OdpowiedzUsuńMniam!:) lata świetlne nie jadłam kopytek!
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuń