Julka z Frankiem napisali list do św. Mikołaja i zostawili go w kopercie pod choinką obok mleka i pierniczka. U Nas ta tradycja też się przyjęła i co roku zostawiamy pod choinką mleko czekoladowe, ciasteczko i kawałek sera dla renifera :) Gdy córka zaśnie wyjadamy i zostawiamy tylko okruszki, ale ciii :)
Także dzieci zostawiły wszystko dla Mikołaja, ale nie przewidzieli, że myszka wyjdzie z norki i się naje pierniczkiem, a z kopertę pogryzie na strzępki. Na szczęście Mikołaj spotkał myszkę i pomogła mu wymyślić prezenty dla dzieci, ale czy trafione?
W książce znajdziemy kartę i kopertę by dzieko mogło napisać własny list do Mikołaja :)
Bardzo fajna książeczka dla dzieci młodszych i starszych. Opowiadanie bardzo przyjazne i ciekawe. Książka pięknie wykonana, kolorowa i pełna obrazków. Dodatki w postaci kopert z listami podnoszą jej jakość i zachęcają dzieci do oglądania i czytania.
świetna
OdpowiedzUsuń