"Róża wiatrów" Agnieszka Krawczyk

Książka "Róża wiatrów" wydawnictwa Filia wciąga niesamowicie....

"W życiu nie zawsze układa się tak, jak sobie wyśniliśmy w marzeniach. Matylda Radwan wraca nad morze pełna nadziei na nowy związek. Pomiędzy nią a archeologiem Łukaszem Rokickim coś się jednak psuje. Kobieta gubi się w domysłach, co może być tego powodem. Nie ma pojęcia, że ukochany ukrywa przed nią pewien sekret… Także we dworze w Drozdowie wszystko się nagle komplikuje. Pojawia się zagadkowy człowiek, którego zamiary nie są do końca jasne dla właścicielki, Anity Orontowicz. Trudno rozstrzygnąć, czy przybysz chce jej pomóc, czy wręcz przeciwnie – bardzo zaszkodzić. Spokoju nie może znaleźć też Ola, wciąż czekająca na matkę. Czy jej nadzieje nie zostaną zawiedzione?"


"Róża wiatrów" jest to drugi tom książki "Lato wśród wydm". Pierwszy tom bardzo mi się podobał, dlatego z niecierpliwością wyczekiwałam kontynuacji losów bohaterów. Książka opowiada o miłości, przyjaźni oraz o tym jak trzeba być silnym w niektórych sytuacjach, które nam spłatał los. Akcja tym razem rozgrywa się nad morzem w hotelu Państwa Orontowicz. Matylda zajmuje się tam realizacją gobelinów. Związek Matyldy z Łukasza\em przebiega dość wolno, dziewczyna boi się zaangożwać na całego. Tym bardziej, że do Polski przylatuje jego była...

U Państwa Orontowicz również nie brakuje problemów, gdyż Anita trafia na odwyk do szpitala, a Michał zostaje aresztowany. Hotelem musi zająć się ich córka. Nie jest lekko, gdyż hotel trzeba utrzymywać, a za bardzo już nie ma z czego. Na tłoki w hotelu też nie narzekają...
Czy uda się im wyjść na prostą? Czy związek Matyldy przetrwa tą ciężką próbę?  By pozanć odpowiedzi na te pytania musicie sami przeczytać...

Z racji tego, że bardzo lubię książki Agnieszki Krawczyk ta również przypadła mi do gustu. Książkę pochłania się bardzo szybko, fabuła wciąga niesamowicie.... Polecam każdemu na te jesienne, pochmurne, deszczowe wieczory :)