wtorek, 16 kwietnia 2024

"Larwy" Maciej Kaźmierczak

 


"Larwy" Macieja Kaźmierczaka to już trzeci tom z Robertem Foksem.

Na dachu opuszczonego budynku zostają znalezione zwłoki, przykryte gałęziami. Każdego dnia ciało jest wyjadane przez czerwie. Niepokojące jest piętno wypalone na ciele o nietypowym kształcie. Komisarz Foks ma przeczucie, że te zwłoki mogą mieć związek z napadniętą w okolicy dziewczyną. W miejscowych lasach dochodzi do zaginięć przypadkowych osób. Kto będzie następny? Czy te sprawy mają powiązanie? Kto jest mordercą?

Maciej Kaźmierczak nie zwalnia tempa i rozkręca się z każdym tomem. Już sam tytuł mówi, że nie będzie miło. Larwy nie mogą być miłe, są wręcz obrzydliwe. Autor serwuje nam wiele szczegółowych opisów, które przerażają, a jednocześnie nadają klimatu książce. Wiele opisów brutalnych zbrodni, które sprawiają, że czytelnik ma gęsią skórkę podczas czytania.

Fabuła ciekawa, wciągająca i przerażająca. W mojej głowie podczas czytania tkwiła myśl kto jest mordercą. Co może kierować osobą do czynienia takich czynów? Starałam się rozwiązać tą zagadkę. Jednak autor tak to uknuł, że zakończenie jest mało przewidywalne i dość hmm... straszne.

Z niecierpliwością czekam na kolejny tom :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz