Trochę wspomnień z lata... babeczki z owocami leśnymi...
Składniki:
Ciasto:
2 szklanki mąki,
0,5 szklanki cukru,
4 żółtka,
150 g margaryny,
Krem:
200 ml kremówki,
150 g malin,
100 g jeżyn.
Przygotowanie:
Z margaryny, mąki, cukru i żółtek zagniatamy ciasto. Ciasto wkładamy w foliowy woreczek i wkładamy na 30 min do lodówki lub na 15-20 do zamrażarki. Następnie foremki smarujemy tłuszczem i obsypujemy mąką lub bułką tartą. Wyklejamy ciastem i pieczemy 15 min w 180 stopniach. Kremówkę ubijamy na sztywną pianę, dodajemy garść malin i rozgniatamy widelcem. Mieszamy, bitą śmietanę umieszczamy w kruchych babeczkach. Dekorujemy owocami. Schładzamy w lodówce.
smacznie wyglądają babeczki aż ślinka leci fajny blog będę odwiedzać dam do obserwacji
OdpowiedzUsuńProszę o jedną, bo nie wytrzymam. Piękne! ;)
Usuńproszę się częstować :)
UsuńPięknie, kolorowo i owocowo:)
OdpowiedzUsuńale śliczne.
OdpowiedzUsuńdodam tylko jeszcze, bo dostaję pytania skąd wzięłam takie ładne maliny o tej porze roku... no więc przepis był robiony latem (tak jak mówi pierwsze zdanie w poście "trochę wspomnień z lata...")
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedziny ja będę odwiedzać i zapraszam też
OdpowiedzUsuńśliczne Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńJednak bardzo tęsknię za latem... Są przeowocowe:)
OdpowiedzUsuńBy weekend był pogodny do samego końca,
OdpowiedzUsuńprzesyłam Ci na dłoni mały okruch słońca.
Niech uśmiech radosny na Twej buzi gości,
niech Ci ten wolny czas przyniesie wiele przyjemności. POZDRAWIAM CIEPLUTKO ! CUDOWNEGO,MIŁEGO,
WEEKENDU ŻYCZĘ.
Są cudowne:)
OdpowiedzUsuńAga szalejesz w środku zimy normalnie:) ehhh chętnie bym jedną taką babeczkę teraz skosztowała...
OdpowiedzUsuńmniam, ja też czasem lubię sobie popiec
OdpowiedzUsuńobserwujemy , zapraszam do obserwowania mojego bloga:)
Pyszności, wyglądają bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńmoje ulubione owoce w babeczkach....
OdpowiedzUsuńO jak apetycznie :)))
OdpowiedzUsuń