Rozgrzewająca, sycąca zupa fasolowa- idealna na jesienną, deszczową pogodę.
Składniki:
- 1 pasek żeberek (ok. 1 kg),
- 2 marchewki,
- 1 pietruszka,
- kawałek selera,
- 250 g fasoli Jaś,
- 200 g boczku surowego wędzonego,
- 2 cebule,
- 2-3 liście laurowe,
- 3 ziela angielskie,
- sól, pieprz,
- 3-4 łyżki majeranku.
Przygotowanie:
Fasolę zalewamy wodą i moczymy całą noc. Na następny dzień dolewamy do fasoli wody i gotujemy ok. 30 minut. W drugim garnku gotujemy bulion na żeberkach i włoszczyźnie (marchewka, pietruszka, seler) z liściem laurowym, zielem i pieprzem. Po godzinie wyjmujemy z bulionu mięso i warzywa, a dodajemy fasolę. Na patelni podsmażamy boczek pokrojony w drobną kostkę i cebulkę. Po zarumienieniu dodajemy do zupy. Gotujemy na małym ogniu, aż fasola będzie miękka. Przyprawiamy do smaku pieprzem, solą i majerankiem.
Kiedyś uwielbiam fasolówkę. Zapomniałam o tej zupie (dziwnie brzmi), fajnie ze mi przypomnialas ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuń… sorry, a co robisz z ugotowanymi żeberkami?
OdpowiedzUsuńZjadam ☺ można zjeść je osobno lub pisać z zupą ☺
Usuń