"Moja słodka Audrina" Virginia C. Andrews

 "Moja Słodka Audrina" wydawnictwa Prószyński i S-ka to pierwszy tom nowej sagi. Autorka dobrze znana po serii książek "Kwiaty na poddaszu" zaskakuje nas co raz bardziej nowymi historiami.

"Audrina zawsze chciała być taka jak siostra, wiedziała jednak, że rodzice nigdy nie pokochają jej tak, jak kochali tamtą. Nieżyjąca siostra Audriny była ukochanym, rozpieszczanym dzieckiem. Jak zginęła? Kim była i kim miała się stać? Co kryło się za tajemnicą, którą znali wszyscy z wyjątkiem Audriny?"

Jako wielka fanka Virginia C.Andrews gdy usłyszałam, że wydała nową książkę to wiedziałam, że muszę ją mieć. Teraz już oczekuję na drugi tom, który ma pojawić się w styczniu.

Audrina jest siedmioletnią dziewczynką, nie pamięta niczego, co miało miejsce wczoraj czy rok temu. Audrina żyje z dnia na dzień. Nie ma żadnych wspomnień, nawet nie wie co się stało z jej siostrą. Nie zna żadnej przeszłości swojej rodziny.

Książka wciąga z każdą kolejną stroną, a tajemnice, które się tu rodzą nie mają końca. Ciekawość z mojej strony byłą ogromna, co wydarzy się dalej. Historia wciąga podobnie jak popularne "Kwiaty na poddaszu".  Oprócz ciekawości towarzyszyła mi litość i współczucie dla głównej bohaterki. Choć nie ma żądnych problemów, jej życie płynie, bo płynie.... to co to za życie? Nie ma w nim miejsca ani na smutek, ani na radość.

Z wielką niecierpliwością wyczekuję drugiego tomu co wydarzy się w kolejnych losach Audriny...