Stephena Kinga chyba nikomu nie muszę przedstawiać, mistrz horroru, które bardzo lubię. Książka "Rok wilkołaka ", którą Wam przedstawiam jest to wznowione wydanie, pierwsze wydanie tej książki było w 1983 roku. Jest to krótki opowiadanie, ok 120 stron, a przy tym jeszcze wiele ilustracji. Także przez 1-1,5 h można spokojnie pochłonąć tą książkę :) Jest to jedna z najkrótszych, o ile nie najkrótsza książka Kinga.
W miasteczku Taker’s Mills pojawiają się brutalne morderstwa. Przy pełni księżyca pewien mężczyzna zmienia się w wilkołaka i traci nad sobą panowanie. Jest to tak zwany Księżycowy Morderca. Tylko Marty Coslaw- niepełnosprawny chłopiec zna tożsamość owego wilkołaka.... Tylko ona może go powstrzymać przed kolejnymi morderstwami...
"Rok wilkołaka" to zdecydowanie powieść, którą można przeczytać jednym tchem. Można ją przeczytać w pociągu, czy w w autobusie jadąc do pracy. Szczerze powiem, że spodziewałam się czegoś zupełnie innego, czegoś zapierającego dech w piersi... choć muszę przyznać, że sam pomysł bardzo ciekawy i intrygujący. Wyrażając swoje zdanie na temat tej książki muszę również wziąć pod uwagę to, że została ona napisana w 83 roku. Wtedy ludzie też nie byli przyzwyczajeni do drastycznych opisów tak jak dzisiaj, a tego chyba najbardziej mi brakuje w tej książce. .
Uwielbiam Kinga 🥰 Beata
OdpowiedzUsuńMistrz King ❣❣❣
OdpowiedzUsuń