środa, 6 grudnia 2023

"Urodziłam dziecko szejka" Marcin Margielewski

 


"Urodziłam dziecko szejka" Marcina Margielewskiego Wydawnictwa Prószyński i S-ka to kolejna książka autora, którą pochłonęłam w jeden wieczór i noc :) A potem chodzę do pracy nieprzytomna:)

Choć wszystkie książki autora mają bardzo dużo wspólnego ze sobą, każda opowiada nam o tym, że mając władzę i bogactwo w Emiratach można mieć wszystko, dokładnie wszystko co się tylko zapragnie. Jednak każda książka to inna historia opowiadana przez inną osobę. Tym razem poznajemy opowieść z ust pielęgniarki Oli, która leci do pracy do Dubaju, a ostatecznie decyduje się na pracę w Arabii Saudyjskiej. Zostaje opiekunką niepełnosprawnej dziewczyny w domu królewskim. Tam trafia do kliniki i bez własnej zgody zostaje poddana zabiegowi. Zostaje surogatką. Ma urodzić wnuka szejkowi, gdyż jego synowa mimo starań nie zachodzi w ciążę. Tak naprawdę ciąża poza małżeńska grozi więzieniem, a nawet karą śmierci. Ola zostaje w tej sytuacji bez wyjścia....

Historia wstrząsająca (zresztą jak każda w książce autora), pełna emocji, cierpienia, buntu i przemocy. Pokazuje nam jak w Arabii jest zupełnie inna kultura . Podoba mi się to, że autor wprowadza nas w każdej książce w kulturę tamtejszą i islam. Ola przeżyła prawdziwe piekło. Tak naprawdę cudem uszła z życiem. Jej problemu po urodzeniu dziecka wcale się nie kończą, a tak naprawdę dopiero zaczynają... Choć sama przyznaje, że na początku była głupia i naiwna. A później już było zdecydowanie za późno by zrobić krok wstecz... No, ale każdy jest mądry po szkodzie... Czasu niestety nie da się cofnąć...

Z przyjemnością sięgnę po kolejny tom :) A w styczniu już kolejna nowość :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz