niedziela, 24 marca 2024

"Trzcinowisko" Kinga Wójcik

 


"Trzcinowisko" Kingi Wójcik wydawnictwa Prószyński i S-ka to kryminał godny polecenia. 

Prywatny detektyw Aleksander Zamojski dostaje zlecenie na rozwiązanie sprawy sprzed 24 lat. Gdzie wtedy Ewa wyszła z domu na spotkanie z przyjaciółką, do domu już nie wróciła. A ciało dziewczyny zostało znalezione w trzcinowisku. Miejscowy pijaczek twierdzi, że wie kto to zrobił, jednak po ogłoszeniu tego, jeszcze tego samego dnia utopił się. Czyżby przypadek? Ojciec dziewczyny pragnie poznać prawdę z tamtego dnia i cała jego nadzieja w Zamojskim...

Fabułę poznajemy w dwóch perspektywach czasowych. Dzięki temu powoli dowiadujemy się co wydarzyło się w 24 lata temu oraz teraz, gdzie jest prowadzone obecnie śledztwo przez prywatnego detektywa. Podczas czytania zagłębiamy się w rodzinne tajemnice, które jak się okazuje wnoszą wiele w prowadzone śledztwo. Miasteczko na pierwszy rzut oka bardzo spokojne, jednak to tylko pozory. Z czasem się o tym przekonujemy. 

Książkę czytało się bardzo przyjemnie, lekkie pióro autorki sprawia, że niemal kartki same się przewracają. Autorka dostarczyła mi wiele emocji. A zakończenie zaskoczyło mnie. Choć po drodze typowałam wiele osób, zmieniałam zdanie wiele razy to i tak sam koniec mnie zaskoczył. Polecam!

1 komentarz:

  1. Świetny post! Podobała mi się Twoja wnikliwa analiza. Pisz dalej – masz do tego talent! Jeśli chcesz być na bieżąco z grą Aviator, nasz blog jest miejscem dla Ciebie.

    OdpowiedzUsuń