"Tragedia w trzech aktach" Agatha Christie wydawnictwa Dolnośląskie to kolejny kryminał autorki ze znanym nam wszystkim Herkulesem Poirotem.
Akcja zaczyna się od otrucia pastora i lekarza. Mamy dwie imprezy i dwie ofiary. Czy te sprawy w ogóle są powiązane? Pastora wszyscy uwielbiali, kto mógłby chcieć jego śmierci i dlaczego?
Tym razem Herkules Poirot nie gra tutaj głównej roli, bardziej jest jak tło, siedzi w cieniu i buduje domki z kart. Pojawia się tak na prawdę dopiero w drugiej połowie książki i to jest moment, gdzie fabuła nabiera tempa.
Książka została napisana w narracji trzecioosobowej. Czysta się szybko i przyjemnie. Zresztą jak to bywa w kryminałach Christie :) Fabułą zwiera wiele wątków, a śledztwo jest prowadzone przez totalnych amatorów. Akcja rozgrywa się w wyższych kręgach, przyjęcia coctajlowe i ludzie z pozycją. Ta całą sceneria i opisy dodają klimatu.
"Tragedia w trzech aktach" to bardzo dobry kryminał, napisany lekkim i przyjemnym językiem. Jak zwykle autorka nie zawiodła. Polecam bardzo serdecznie. Na pewno sięgnę po kolejne książki, bo jeszcze mam sporo do nadrobienia :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz