"Zło czai się w Kansas" Victoria Helen Stone wydawnictwa Czwarta Strona
Główna bohaterka Lily Brown postanawia ułożyć sobie życie od nowa w Kansas. Swój czas poświęca na wychowaniu syna i zarządzaniu kontenerami. Jej syn jest natomiast zainteresowany rzeczami, które są przechowywane w kontenerach. Pewnego dnia znajduje materiały dotyczące zaginięć kilku dziewczyn. Zaczyna węszyć do kogo mogły należeć te materiały i kto mógł je zbierać...
Everett wykazuje się dużą odwagą i determinacją. Choć niebezpieczeństwo czai się tuż za rogiem to mimo wszystko rozpoczyna zabawę w detektywa. Stawia czoło tej sprawie. Odkrywa tajemnice mieszkańców oraz sekrety z przeszłości własnej matki...
Choć książka zapowiadała się na prawdę fajnie to mnie jakoś nie przekonała. Pomysł na fabułę bardzo mi się podobał i zapowiadał się niesamowity kryminał z dreszczykiem emocji. Jednak tego nie doświadczyłam, zabrakło mi napięcia, emocji i poszlak. Całość toczy się bardzo powoli i brakło miejsca na nagłe zwroty akcji...
Jednak książkę czyta się bardzo przyjemnie, nie jest to kryminał tak jak wyżej wspomniałam, ale autorka ma lekkie pióro i czyta się całkiem miło. Choć bez zbędnych emocji. Na pewno książka znajdzie swoich fanów, bo wiem, że wiele osób lubi właśnie tego typu lekkie kryminały :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz