Gziczka, gzik, gzika, twaróg... zwał jak zwał ;) U mnie jest to gziczka i już ;)
Składniki:
400 g sera twarogowego,
1/2 cebuli,
3 łyżki śmietany 18%,
2-3 łyżki mleka,
10 ziemniaków,
sól,
pieprz.
Przygotowanie:
Twaróg wkładamy do miseczki i rozgniatamy widelcem, dodajemy śmietanę, mleko i pokrojoną w kosteczkę cebulkę. Mieszamy, przyprawiamy pieprzem i solą. Ziemniaki myjemy w skórkach i gotujemy w mundurkach w osolonej wodzie. Każdy sobie sam obiera ziemniaczki, a takie w mundurkach są o wiele lepsze, niż obrane przed gotowaniem.
Nie dalej jak wczoraj o nim myślałam. Ja dodaję szczypiorek i rzodkiewkę, bo tak u mnie lubią.Miłego babskiego dnia życzę!
OdpowiedzUsuńOj ale mój mąż byłby zachwycony;)Wszystkiego najlepszego;0
OdpowiedzUsuńJak by nie nazwać - przypomniały mi się niektóre kolacje u dziadków. Prosto i pysznie :)
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam takie ziemniaczki w mundurkach a do tego twarożek!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnigdy chyba nie jadłam ziemniaków razem z twarogiem :>.
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńu mnie taki twaróg jest zwykle do kanapek :) z ziemniakami to dla mnie nowość, ale jestem pewna, że to pyszne połączenie
OdpowiedzUsuń