Składniki:
biszkopt:
- 3 jajka,
- 40 g margaryny,
- 3/4 szklanki mąki,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1/2 szklanki cukru,
- szczypta soli,
- 500 g truskawek,
- 2 galaretki truskawkowe,
- 2 szklanki wrzątku.
Przygotowanie:
Białka
ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodajemy cukier, żółtka oraz
przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, cały czas ubijając. Na końcu
wlewamy roztopioną i ostudzoną margarynę. Ciasto wylewamy na blaszkę
wyłożoną papierem do pieczenia. Ważne by długość blaszki odpowiadała
długości keksówki. Ciasto pieczemy 10 minut w 180 stopniach. Po
wyciągnięciu jeszcze ciepłe ciasto wraz z papierem do pieczenia
przekładamy do keksówki, delikatnie dociskając boki i dno. Galaretki
rozpuszczamy we wrzątku.Truskawki miksujemy, gdy galaretka będzie już zimna
dodajemy zmiksowane truskawki i mieszamy. Odstawiamy do stężenia.
Tężejący mus wlewamy do ciasta, uważając by nie wylał się za biszkopt.
Odstawiamy do całkowitego stężenia. Przy wyjmowaniu ciasta z keksówki dobrze jest przykryć je deseczką i przewrócić do góry dnem, najpierw wyjąć keksówkę, a potem delikatnie ściągnąć papier do pieczenia.
Ciasto dekorujemy cukrem pudrem, truskawkami i listkami świeżej mięty.
Wygląda świetnie !:) jak tylko znajdę czas to wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńApetycznie się prezentuje - mniam!
OdpowiedzUsuńmmmmmmmm smakowite
OdpowiedzUsuńuwielbiam truskawki, tak więc uwielbiam już to ciasto :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, wspaniałe ciacho :)
OdpowiedzUsuńprezentuje sie swietnie!!
OdpowiedzUsuńjaki świetny efekt, kusi mnie od dawna:)
OdpowiedzUsuńO matko... wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńKoniecznie do spróbowania!
OdpowiedzUsuń