- 2 golonki,
- 2 świńskie nogi (lub 4 łyżki żelatyny),
- 4 marchewki,
- 2 pietruszki,
- 1 por,
- natka pietruszki,
- 1/2 selera,
- 4 jajka,
- 3 liście laurowe,
- 3 ziarenka ziela angielskiego,
- 5 ziarenek pieprzu,
- szczypta soli.
Do garnka wkładamy umyte golonki oraz nogi świńskie. Mięso zalewamy
zimną wodą, tak by nam wszystko zakryła. Dodajemy przyprawy i po ok.
godzinie gotowania dodajemy obraną włoszczyznę. Gotujemy całość ok. 2
godzin na wolnym ogniu. Podczas gotowania nóg świńskich wywar po
schłodzeniu sam nam stężeje i już nie ma potrzeby dodania żelatyny. W
miseczkach lub filiżankach układamy plasterki ugotowanych jajek, natkę
pietruszki, pokrojoną w kosteczkę marchewkę Na to układamy kawałki
ugotowanej golonki. Takie miseczki zalewamy wywarem i odstawiamy w
chłodne miejsce do stężenia.
Ja mam z tym problem, bo uwielbiam, a u mnie w domu nikt tego nie jada :( czasem z siostrą sobie zrobimy.
OdpowiedzUsuńcoś dla moich rodziców :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
szana :)
Nie powiem - całkiem galanta :)
OdpowiedzUsuń