SKŁADNIKI:
- 1/2 nektarynki,
- 1/2 gruszki,
- 1 łyżka masła,
- kilka migdałów blanszowanych,
- 1 łyżka słonecznika łuskanego,
- 1 łyżka miodu Miody Wileńskich,
- 1 łyżka płatków migdałowych,
- krem balsamiczny.
Przygotowanie:
Nektarynkę
i gruszkę kroimy w plasterki. Na patelni grillowej rozpuszczamy masło.
Układamy owoce i grillujemy po 1 minucie z każdej strony. Następnie
układamy je na talerzu. Posypujemy migdałami blanszowanymi i
słonecznikiem. Polewamy miodem i kremem balsamicznym, robiąc przy tym
zygzaki. Całość posypujemy zgniecionymi płatkami migdałowymi.
Pysznie wyglądają, super deserek :-)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze tak zrobionych owoców, bardzo smakowita propozycja :)
OdpowiedzUsuńjak z najlepszej restauracji:) pieknie podane
OdpowiedzUsuńświetny deser!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię grillowane owoce, teraz mamy takie bogactwo że trzeba korzystać. :)
OdpowiedzUsuńNa taki pomysł jeszcze nie wpadłam. Bardzo smacznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńtrzeba koniecznie spróbować :)
UsuńOjej, nigdy czegoś podobnego nie widziałam. owoce prezentują się świetnie. Wyglądają na bardzo smaczne. Muszę wypróbować. Uwielbiam owoce, więc czemu nie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwarto spróbować :)
UsuńOwoce z grilla są przepyszne, bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńSkorzystałam z Twojego przepisu, wyszły bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuń