Składniki:
- 500 g mini marchewek,
- 1 czubata łyżka miodu Miody Wileńskich,
- 1/2 łyżeczki octu winnego,
- 1 czubata łyżka masła.
Przygotowanie:
Mini
marchewki gotujemy w wodzie ok. 15 minut. Odcedzamy i mieszamy je z
miodem i octem winnym. Na patelni rozpuszczamy masło i dodajemy
marchewki. Cały czas mieszamy smażąc je, aż do lekkiego zbrązowienia.
Smakują wybornie, uwielbiam takie marcheweczki. Stanowią idealny
dodatek do dań, choć ja bardzo lubię jeść je same :)
Takie smażone marchewki muszą być pyszne; nigdy nie wpadlam na to by je w ten sposob zrobic :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńgenialne marchewy! uwielbiam jako dodatek do mięsa lub do sałatek
OdpowiedzUsuńtaką marchewkę uwielbiam i mogłabym ją jeść do każdego obiadu
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie marchewki :-) czasami takie robię, są pyszne :-)
OdpowiedzUsuńAleż ślicznie prezentują się te Twoje marcheweczki. Chętnie bym zjadła:)
OdpowiedzUsuńświetne:)
OdpowiedzUsuńale małe słodziaki ! :D
OdpowiedzUsuńsuper alternatywa do tradycyjnego groszku z marchewką :P
marchewkowa rozkosz!
OdpowiedzUsuńJak ja kocham takie marcheweczki, mniam, a jak pięknie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam marcheweczki, w każdej postaci. Lubię sobie nimi czasami przegryzać, gdy mam ochotę na jakąś mini przekąskę. Na pewno zrealizuję ten przepis :-)
OdpowiedzUsuńLubię takie marchewki do obiadu :)
OdpowiedzUsuń