Składniki:
- biszkopt:
- 5 jajek,
- 90 g cukru,
- 2-3 łyżki kakao,
- 80 g mąki pszennej,
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia.
- krem:
- 500 ml mleka,
- 2 budynie waniliowe b/c,
- 200 g masła,
- 5 łyżek cukru.
- placek orzechowy:
- 180 g startych orzechów włoskich,
- 4 białka jaj,
- 150 g cukru,
- 1 łyżka miodu,
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej,
- 1 łyżka mąki pszennej.
- polewa:
- 100 g gorzkiej czekolady,
- 2 łyżki mleka.
Przygotowanie:
biszkopt: Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy stopniowo cukier, aż do uzyskania błyszczącej piany. Następnie dodajemy pojedynczo żółtka. Pozostałe suche składniki mieszamy razem i wsypujemy powoli do białek, mieszając łyżką do połączenia. Ciasto przelewamy na blaszkę 20x25xm. Pieczemy ok. 30 minut w 180 stopniach.placek orzechowy: Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy stopniowo cukier do uzyskania błyszczącej piany. Następnie wsypujemy obie mąki i starte orzechy. Na końcu dodajemy łyżkę płynnego miodu. Mieszamy. Placek przelewamy na blaszkę o tych samych wymiarach co biszkopt, czyli 20x25cm i pieczemy 30 minut w 180 stopniach. Biszkopt i placek piekłam jednocześnie w piekarniku na włączonym termoobiegu, jeśli nie macie takich samych blaszek to można upiec jedno po drugim.
krem: 350 ml mleka gotujemy. W pozostałym mleku rozpuszczamy budynie i cukier. Wlewamy do gotującego się mleka i mieszamy na małym ogniu do zgęstnienia. Gdy budyń ostygnie dodajemy masło i ucieramy do uzyskania kremu. Krem można spróbować i można dosłodzić w razie potrzeby.
Ostudzony biszkopt przecinamy wzdłuż na 2 części. Wykładamy pół kremu budyniowego, układamy placek orzechowy, znowu pół kremu i przykrywamy drugim biszkoptem. Polewamy roztopioną czekoladą z mlekiem. Posypujemy do dekoracji orzechami startymi.
Aguś bardzo apetycznie się prezentuje to ciacho :-)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie wygląda. Poproszę kawałeczek.
OdpowiedzUsuńJadłam już nie raz, nie dwa... Coś pysznego. Czas też upiec to ciasto
OdpowiedzUsuńNo proszę, jakbyśmy się zmówiły, ja również piekłam Marysienkę w weekend :). Tylko zmniejszyłam ilość cukru w cieście i w masie. Smaczne ciasto i koniecznie do powtórzenia, tylko muszę zmodyfikować masę ;)
OdpowiedzUsuńNie jadłyśmy nigdy ale te warstwy prezentują się bardzo pysznie :)
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że szybko bym pochłonęła - może nie sama, ale z pomoca domownikow szybko by zniknelo :D pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale wygląda fajnie ;)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuń