Powstają z niej małe jajka sadzone w kształcie serduszek, ale dla mnie są akurat idealnego rozmiaru ;) Można także usmażyć na niej jajecznicę i podać bezpośrednio na patelni oraz usmażyć serduszkowe placki czy naleśniki.
Bo kto by z nas nie chciał takiego serduszkowego śniadania ;) Od razu, aż chce się jeść :)
Na patelni rozpuściłam troszkę masła i wbiłam jajko. Posypałam szczyptą soli. Białko pięknie się ścięło, a żółtko pozostało płynne. Dla mnie tak powinno właśnie wyglądać idealne jajko sadzone. Jajko sadzone łatwo się zsuwa z patelni, jednak wcześniej musimy ją troszkę natłuścić.
chętnie usmażyłabym takie serduszko mojemu ukochanemu :))
OdpowiedzUsuń;)super...
OdpowiedzUsuńfajny gadżet w kuchni:)ah jakie to romantyczne dostać takie serducho jajeczne na śniadanie:)
OdpowiedzUsuńFajny bajer, lubię takie kuchenne gadżety, ja z kolei korzystam z silikonowej foremki do jajek i placuszków :)
OdpowiedzUsuńfajna rzecz, szcególnie, gdy ktoś przyniesie takie śniadanko do łóżka :)
OdpowiedzUsuńurocza :).
OdpowiedzUsuńA ja też mam taką:-)))
OdpowiedzUsuńIdealnie by bylo gdyby sie dalo wyciagnac to serduszko na telerz nienaruszone :D
OdpowiedzUsuń