Składniki:
- 200 g białej czekolady,
- 50 ml kremówki,
- 30 g masła,
- migdały,
- 30 g wiórków kokosowych nasączonych alkoholem+ wiórki do obtoczenia
Migdały zalewamy wrzątkiem, odstawiamy na 30 sekund. Po tym czasie zdejmujemy z migdałów skórki. Kremówkę przelewamy do rondelka, dodajemy
wiórki kokosowe i połamaną białą czekoladę. Podgrzewamy, cały czas
mieszając, aż do rozpuszczenia się czekolady - nie gotujemy! Odstawiamy
do ostudzenia i dodajemy utarte masło. Odstawiamy do lodówki, żeby masa
zgęstniała. Następnie formujemy kuleczki, w środek wkładamy obrany migdał i
obtaczamy w wiórkach kokosowych. Schładzamy w lodówce.
Musi być pyszne, ja uwielbiam kokos!
OdpowiedzUsuńsuper pomysl:) i chyba "mocne" były:)))
OdpowiedzUsuńwszystko zależy od tego ile mamy siły i ile uda nam się wycisnąć z wiórek spirytusu :) można takie wiórki ponownie zalać np. mlekiem skondensowanym na 2 godzinki i wycisnąć je ponownie, a takie mleko dolać do malibu :)
UsuńUwielbiam rafaello, w domowym wydaniu muszą być przepyszne !
OdpowiedzUsuńDomowe pralinki - podziwiam :D Na pewno smakują wspaniale
OdpowiedzUsuńpychota! uwielbiam takie
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokos!
OdpowiedzUsuńKolejne wspaniałości, rozpieszczasz nas :)
OdpowiedzUsuńjejuuu, nie kuś!!!;p
OdpowiedzUsuńuważam, że jeszcze lepsze by były, gdyby dodać tutaj mleko w proszku
OdpowiedzUsuń