Składniki:
- 1/2 wiejskiej kury,
- 1 opakowanie włoszczyzny,
- 1 cebula,
- 5 litrów zimnej wody,
- 4 ziarenka ziela angielskiego,
- 3 liście laurowe,
- 5 ziarenek pieprzu,
- 1 listek lubczyka,
- natka pietruszki,
- 1/2 łyżeczki soli,
- 1 opakowanie makaronu - nitki
Przygotowanie:
Kurę dokładnie myjemy i oczyszczamy. Połowę kury zalewamy zimną wodą i gotujemy ok. 30 minut. Łyżką ściągamy powstałe szumowiny. Warzywa obieramy i myjemy. Dodajemy obrane warzywa do gotującej się zupy. Cebulę przekrawamy na pół i przypalamy ogniem, aż do uzyskania czarnego koloru. Można także położyć połówki cebuli na suchej patelni i podgrzewać. Cebulę wrzucamy do rosołu. Dodajemy liście laurowe, lubczyk, ziele angielskie oraz pieprz i sól. Gotujemy na małym ogniu ok. 1,5 godziny. Podajemy z makaronem i natką pietruszki.
z cebulką najlepszy :)
OdpowiedzUsuńRosołek jak malowany i jak u mojej mamy. Ja też dodaję zawsze lubczyk i cebulkę paloną obowiązkowo!!! pychota!
OdpowiedzUsuńNajbardziej urzekają mnie te marchewki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam rosół. ;) W dzieciństwie jadłam go dosyć czędto
OdpowiedzUsuńteż dodaje przypaloną cebulę do rosołu :) to świetny patent. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjak ja dawno rosołku nie jadłam, a cebulkę również przypalam;)
OdpowiedzUsuńUlubiony obiadek mojego synusia, zawsze gości w niedzielę na naszym stole:)
OdpowiedzUsuńRosołek wygląda pięknie i fajny pomysł z tymi gwiazdkowymi marchewkami :-) a przypalana cebula to obowiązek w rosole :-)zawsze musi być :-)
OdpowiedzUsuńMarcheweczki gwiazdeczki swietnie sie komponują i moje dzieciaki je uwielbiają :)
OdpowiedzUsuńNajsmaczniejszy rosołek z opiekana cebulką, ja ją przyrządzam sposobem naszych Babć, kładę taki żeliwny krążek jak był w kuchniach kaflowych zamiast patelni na gazie i na nim cebulkę, pychota :) gorąco polecam:) a jak by ktoś chciał
OdpowiedzUsuńhttp://www.fabryka-zieleni.com.pl/towar/view/69/krazek-zeliwny-do-fajerki-%C3%B8-16-cm
Nie wiedziałam powiem szczerze o lubczyku😉
OdpowiedzUsuń