Składniki:
- 350 g mąki pszennej,
- 2 łyżeczki suchych drożdży,
- 1 łyżeczka cukru,
- 200 ml letniej wody,
- 50 ml oliwy z oliwek,
- 1 łyżeczka tymianku,
- 1 łyżeczka soli,
- mak do posypania paluchów,
- oliwa do posmarowania paluchów.
Przygotowanie:
Do miski
przesiewamy mąkę i dodajemy pozostałe składniki: suche drożdże, cukier,
sól, letnią wodę, oliwę i tymianek. Zagniatamy ciasto. Następnie
odstawiamy do wyrośnięcia - za dużo nam nie wyrośnie :) Odrywamy po
kawałku ciasta i formujemy wałki. Ja trochę podlałam swoje ciasto ciepłą
wodą, bo było dosyć twarde. Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia
układamy grissini, smarujemy oliwą i posypujemy makiem, Wkładamy do
rozgrzanego piekarnika do 190 stopni, na niecałe 10 minut. Musimy
obserwować, pieczemy do pierwszego zarumienienia.
Grissini ułożyłam na płytce cementowej firmy KoloryMaroka.pl
Płytki posłużyły mi jako idealne tło pod zdjęcia, cechuje je różnorodność wszelkich wzorów i ręczna robota.
Można tworzyć wszelkie kompozycje układając różne płytki koło siebie, aż powstanie nasz wymarzony wzór, a ułatwi to symulator.
świetne do chrupania:)
OdpowiedzUsuńLubię te paluchy, choc nigdy nie upiekłam ich osobiście, a patrząc na Twoje uznaję to za błąd :)
OdpowiedzUsuńFajne paluchy, idealne na przekąskę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie paluchy, są świetne :-)
OdpowiedzUsuńSmaczna przekąska, mniam! :)
OdpowiedzUsuńJa również je uwielbiam, świetnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńSuper są takie paluchy. Idealna przekąska
OdpowiedzUsuńWyglądają zupełnie jak jakieś fabryczne. Super, jestem pełna podziwu. Muszą być niezwykle smakowite :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLubię takie paluchy, ale zawsze kupowałam. Chyba będę musiała spróbować zrobić je samodzielnie. Przepis wygląda na w sumie łatwy...
OdpowiedzUsuń