Składniki:
- liście z ok. 20 łodyg mięty,
- 1 litr spirytusu,
- 1,5 litra wody,
- 600 g cukru.
Przygotowanie:
Mięta w ogródku już jest dosyć wysoka, więc przyszedł czas na zrobienie nalewki miętowej :) Liście mięty należy opłukać pod zimną wodą, tak by pozbyć się wszelkich zanieczyszczeń. Zasypać je cukrem
oraz zalać spirytusem. Odstawić w szczelnie zamkniętym słoiku na 3
doby. Co jakiś czas zamieszać słoikiem, w celu rozpuszczenia cukru. Po tym czasie przesączyć nalewkę przez gazę, dobrze wycisnąć
nalewkę z liści mięty. Na koniec dolać przegotowaną, ostudzoną wodę. Wstrząsnąć i przelać do butelek.
Aguś, a jaka ona jest w smaku? W sensie, znam miętę, ale jako nalewka, mocno wyczuwalny jak alko??
OdpowiedzUsuńTaka alkoholowa mięta ;) Choć bardziej czuć miętę niż alkohol ;)
UsuńAleż ma śliczny kolorek! :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie się prezentuje! Taka nalewka to prawdziwy skarb!
OdpowiedzUsuńZrobiłam - tylko w połączeniu z wódką - jest przepyszna! :)
UsuńKolor rewelacyjny! Ja miętę wraz z limonką dodaję do wody mineralnej:)
OdpowiedzUsuńteż lubię pić mięte :) a ta nalewka ma piękny zielony kolor!
OdpowiedzUsuńKolor rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńAle ma piękny kolorek :)) robiłam w zeszłym roku likier malinowy, jest pyszny i teraz służy mi do różnych deserów :)
OdpowiedzUsuńMięta w ogródku rośnie lir spirytusu również mam więc się skuszę na twój przepis. Kolor nalewki wygląda obłędnie.
OdpowiedzUsuńNaleweczka zrobiona, jednak po wcześniejszej modyfikacji.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim szkoda mi było młodej mięty, więc zrobiłam ze starszych liści - nie ma już tak pięknego koloru świeżej trawy. Chociaż zielona i tak jest ;-)
Nie miałam też takiej ilości spirytusu, więc dałam 0,5 spirytusu i 0,4 wódki.
Ktoś pytał o smak. Około drugiego dnia zapach przypomina krople żołądkowe, co muszę powiedzieć odrzuciło mnie na kilometr. Ale Po wymieszaniu z wodą i odcedzeniu smak i zapach przypomina miętowe mentosy. Jest lepiej niż myślałam ;-)
bardzo się cieszę, że naleweczka wyszła :)
Usuńwyszła wyszła, ale sekret koloru nadal pozostaje sekretem ;-)
Usuń(czekam jeszcze na zlanie porzeczkowej. aż żal, że tak niewiele jej wychodzi ;-))
Na kolor też na pewno wpływa to czy mięta jest młoda czy starsza, być może jest inna zawartość chlorofilu... no i rodzaj mięty, niby mięta, ale odmian jest pełno :) u mnie akurat była nalewka zrobiona z mięty cytrynowej :) A zdjęciami zawsze możesz pochwalić się na fb na stronie Aga w kuchni :)
Usuńcukier sie nie rozpuscil w spirytusie. Czy mam go tez odsaczyc? Nie bedzie za malo slodka nalewka wtedy?
OdpowiedzUsuńcukier musi być w nalewce, co jakiś czas potrząsaj, musi w końcu się rozpuścić :)
UsuńA jak długo max może być ten cukier?
OdpowiedzUsuńTo nie ma znaczenia jak długo, ważne by w końcu cały się rozpuścił :) Co jakiś czas potrząśnij butelką lub przemieszaj, aż do całkowitego rozpuszczenia :)
UsuńZrobiłam ,ale chyba dałam za mało mięty. :)
OdpowiedzUsuńAkasza2
http://rokakaszy.blox.pl/2012/09/Piewsza-nalewka.html
kolorek ładny Ci wyszedł :) dziękuję, że się podzieliłaś zdjęciem:)
UsuńSuper - zrobiłam podobnie jak piszesz tutaj i wyszła rewelacyjna. A jak jeszcze się "przeżre" to już w ogóle mniaam!!
OdpowiedzUsuńTrochę zdjęć z procesu przygotowywania na moim blogu : http://taniecswietegowita.blogspot.com/
Ja od akaszy do Ciebie trafiłam:) Informuję, że mi też wyszło :)) dałam tylko mniej wody żeby ciut wzmocnić, i też pycha.
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że wyszło i smakowało :)
UsuńA czy zamiast spirytusu i wody można użyć po prostu wódki? Czy nalewka nie będzie za słaba? Pytam, bo po jakiejs babskiej imprezce zostały mi 2 butleki wódki(zgroza!!!!). Wódki nei lubię i nie pijam, al enalewki owszem i tak się zastanawiam, czy by nie wykorzystac do tej nalewki.
OdpowiedzUsuńzrobiłam tą nalewkę i wyszła super ;) troszkę ja wzbogaciłam dodając dodatkowo kilka miętusów ;) kolorek tez wyszedł śliczny ;))
OdpowiedzUsuńnigdy nie robiłam, a mam dużo mięty. Można dać więcej mięty ? jaka jest w smaku ?
OdpowiedzUsuńmożna, choć ta nalewka i tak już jest bardzo miętowa :) najlepiej robić z młodych łodyg mięty :) a smak... taka mocna miętówka :)
Usuń"Zasypujemy je cukrem oraz zalewamy spirytusem i ODSTAWIAMY w szczelnie zamkniętym słoiku na 3 doby." ODSTAWIAMY w zaciemnione czy nasłonecznione miejsce?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam A.C.
W zaciemnione miejsce. Nic co ma alkohol nie trzymamy na słońcu :)
UsuńI jeszcze jedno pytanie: co z tym cukrem? Mam rozumieć, że zostanie on na tej gazie, przez którą będę ją pojutrze przesączać? Zrobiłam ją wczoraj późnym wieczorem. Kolor, póki co, jest przepiękny i baaaardzo chciałabym żeby taki pozostał.
OdpowiedzUsuńps. robię pierwszą nalewkę w życiu i nie chcę jej zepsuć? :)
pozdrawiam
A.C.
cukier rozpuści się w nalewce :) daj znać jak już zrobisz :)
UsuńZrobiłam-kolor...szału nie ma, ale może to przez to, że mięta nie jest już najmłodsza. Smak...nie smakuje mi, choć jestem miłośniczką miętowych smaków i zapachów. Może musi się "przegryźć"??? I jak czytam, że wszystkim wyszła taka super, to dochodzę do wniosku, że była to moja pierwsza i ostatnia samodzielnie wykonana nalewka ;)
OdpowiedzUsuńAd.cukru: nie rozpuścił się, ale koleżanka poradziła mi żeby zagotować wodę, którą miałam rozcieńczać nalewkę, i dodać do niej ten nierozpuszczony cukier. Rozpuścił się...wiadomo :)
co do mięty i koloru- to faktycznie- młodsze łodygi mięty są najlepsze :) a co do cukru, to w przepisie też mam przygotowana wodę, tylko musi być letnia, bo wrzątkiem nie zalewamy alkoholu... i nie poddawaj się, spróbuj innych nalewek :)
UsuńW przyszłym roku spróbuję zrobić ją jeszcze raz-z młodszych liści. Dzięki za rady/porady.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A.C.
chciałabym zrobić tą nalewkę, wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńPoradźcie proszę, jaki spirytus.. 70/ 96%?
96% :)
UsuńJa też mam problem z cukrem. Od merdania słojem aż się listki rozpadły w drobinki, a cukier nie chce się rozpuścić. Próbowałam leciutko podgrzewać i też nic. Nie wiem jak to jeszcze ugryźć? A czas nagli bo już wczoraj miała być zlewana. Kolor niesamowity, zapach bardzo rześki, ale ten cukier.............
OdpowiedzUsuńA zamiast spirytusy można dać wódki?
OdpowiedzUsuńwyszło zajebiście ale zamiast 1,5 litra wody dodałam 0,5 litra wody jest mocna i bardzo dobra
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie, mam jeszcze miętę to spróbuję swoich sił:-)
OdpowiedzUsuńU mnie też wyszła dobra, ale robiłam z młodych pędów mięty, a cukru dodałam trochę mniej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie! w takim razie byle do lata i własnej mięty z ogródka! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDla koloru można dodać dosłownie odrobinę kupionej w sklepie esencji miętowej .
OdpowiedzUsuńWitam, powtarza sie pytanie o wodke... i ja zapytam. Robil ktos z wodka? Jak tak to chyba woda jest wtedy zbedna? Wystarcza same listki czy moze byc tez lodyga?
OdpowiedzUsuńTak, można dodać wódkę. Można również dodać łodygi z młodej mięty.
Usuńwitam !
OdpowiedzUsuńa można cukier zamienić miodem ? dodać cytryny ?
maciej
zawsze robię z cukrem, myślę że miód zmieni tutaj bardzo smak. Co do cytryny jak chcesz mieć cytrynowo- miętowa nalewkę to można dodać 😊
UsuńNalewka miętowa działa cuda na ból brzucha. Polecam.
OdpowiedzUsuń